ICEYE - polsko-fiński start-up produkujący mikrosatelity rozważania pozyskanie nowego finansowania przy wycenie około 2,5 mld dolarów (ok 10 mld złotych). Jak podaje "Financial Times", inwestorzy zgłosili się sami, ponieważ na rynku trwa wyścig o wzięcie udziału w europejskiej zbrojeniowej hossie.


Według "Financial Times" start-up ICEYE miał otrzymać niedawno propozycje od inwestorów zainteresowanych jego udziałami i rozważa pozyskanie nowego kapitału. Jak podaje brytyjski dziennik, który powołał się na informacje od osób zaznajomionych ze sprawą, losy umowy nie są jednak jeszcze przesądzone.
Jeśli nowi inwestorzy faktycznie wejdą na pokład, wycena rzędu 2,5 mld dolarów, oznaczałaby duży milowy skok w rozwoju polsko-fińskiej spółki. Jak dotąd ICEYE pozyskało 550 mln dolarów, co według jej dyrektora generalnego Rafał Modrzewskiego dawało firmie wycenę "znacznie powyżej" 1 mld dolarów.
Potencjalna runda finansowania ma miejsce kilka miesięcy po tym, jak pakiet akcji spółki o wartości ponad 40 mln złotych kupił polski państwowy fundusz Vinci należący do Banku Gospodarstwa Krajowego.
Polsko-fiński dostawca zdjęć z kosmosu
Istniejąca od 2014 roku firma założona przez Polaka Rafała Modrzewskiego i Fina Pekkę Laurilę, jest właścicielem i operatorem największej na świecie konstelacji mikrosatelitów obserwacyjnych, wyposażonych w radar z syntetyczną aperturą (SAR).
Początkowo spółka miała dostarczać obrazy radarowe dryfującego lodu dla firm żeglugowych w Arktyce. Jej zdjęcia są wykorzystywane również podczas zwalczania skutków kataklizmów takich jak powodzie czy pożary lasów.
Po wybuchu wojny na Ukrainie firma ugruntowała swoją pozycję jako wiodący dostawca zdjęć satelitarnych dla wojskowych wywiadów. Swoje satelity sprzedaje również bezpośrednio konkretnym państwom. Korzystają z nich m.in. Holandia, Finlandia, Brazylia i Portugalia.
Możliwości satelitów ICEYE
Od 2018 roku ICEYE umieściło na orbicie okołoziemskiej 54 satelity, zarówno na potrzeby własnej konstelacji, jak i dla swoich klientów. Koszt produkcji jednego to ok 20 mln dolarów. Konstelacja firmy pozwala na monitorowanie Ziemi przez całą dobę, dostarczając dane radarowe niemal w rzeczywistym czasie, z możliwością wykonania kolejnego zobrazowania w odstępie 90 minut, niezależnie od warunków atmosferycznych.
Polsko-fińska spółka zatrudnia obecnie ponad 700 osób i posiada oddziały w 7 krajach. Na liście jej inwestorów znalazły się dotąd m.in. największy na świecie zarządca aktywów - BlackRock, firmy venture capital OTB Ventures i Seraphim Space Investment Trust, a także podmioty państwowe, m.in. Europejski Bank Inwestycyjny i fiński fundusz Solidium Oy. W 2023 roku start-up wygenerował 100 mln dolarów przychodu. Zgodnie z prognozami firmy w 2025 roku wzrosną one do 230 mln dolarów.
Oprac. MM



















































