REKLAMA
OKAZJA

Symulacja pracy i cyk: zwolnienie. Firmy przestają się patyczkować z HO

Agata Wojciechowska2024-06-14 09:20redaktor
publikacja
2024-06-14 09:20

Symulator pracy myszki, antywygaszacze ekranu, programy do automatyzacji kliknięć - to tylko niektóre ze sposobów, jakich część osób pracujących zdalnie stosuje, by ich szef nie dowiedział się, że akurat wyskoczyli na zakupy, spacer czy umyć auto. Jak się jednak okazuje, nie wszystkim one pomogą. Znany bank zwolnił już kilka osób za "udawanie pracy".

Symulacja pracy i cyk: zwolnienie. Firmy przestają się patyczkować z HO
Symulacja pracy i cyk: zwolnienie. Firmy przestają się patyczkować z HO
fot. Koldunov Alexey / / Shutterstock

Od 30 zł zaczynają się ceny urządzeń, które udają "pracę myszki", te bardziej niezawodne można dostać za około 70 zł. Z danych Amazona wynika, że w ostatnim miesiącu sprzedano ich tysiące. Niektórzy proponują także zatrudnionym, którzy w czasie, w którym powinni wypełniać swoje obowiązki wynikające ze stosunku prac, ale nie mają na to ochoty, także specjalne filmiki na YouTubie. Dzięki nim uniknąć można wygaszenia ekranu. Zresztą wraz z przejściem z biuro do domu stworzono specjalne grupy dyskusyjne, na których można się było podzielić swoimi sposobami na rozwiązanie pracy bez pracy i oszukanie "bossware'u". Eldorado jednak się kończy, gdyż pierwsze wypowiedzenia za stosowanie takich metod już zostały wręczone. 

Jednym z prekursorów takie rozwiązania okazał się być trzeci co do wielkości bank w Ameryce Wells Fargo. Przeprowadził on serię zwolnień po kontroli, która wykazała, że pracownicy korzystali z symulatorów myszki i klawiatury, by oszukać firmę. Dane te ujawniono w dokumentach składanych do Urzędu Regulacji Przemysłu Finansowego. Napisano w nich, że pracownicy odeszli lub zostali zwolnieni "po zapoznaniu się z zarzutami dotyczącymi symulacji działania klawiatury wywołującej wrażenie aktywnej pracy". Nie zdradzono w nich, w jaki sposób bank ujawnił problem i czy miał on związek z pracą zdalną. 

Wells Fargo przestrzega najwyższych standardów wobec pracowników i nie toleruje nieetycznych zachowań

- poinformowała w oświadczeniu rzeczniczka instytucji Laurie Kight cytowana przez BBC News

Z nieoficjalnych informacji wynika, że zwolnienia dotknęły sześć osób, a siódma zwolniła się sama. Znaczna część z nich pracowała w firmie krócej niż 5 lat. 

opr. aw

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 502 924 211

Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (41)

dodaj komentarz
intisol
No niestety, jest garstka takich leserów, która niszczy obraz wszystkim pracującym zdalnie. Zwalniać ich bez wahania.
jakslo232323
Kogo interesuje hameryka, przecież tam pracownik to niewolnik.
jakslo232323
P.S. Jestem zarówno pracownikiem, jak i pracodawcą. Nie interesuje mnie, co i kiedy robi pracownik, jeśli robi to, o co proszę, wykazuje się proaktywnością i na siebie zarabia, może to zrobić nawet godzinę dziennie - jego sprawa. Tak samo jako pracownik, jestem bardziej produktywny i pożyteczny dla pracodawcy niż Ci, którzy zamiast P.S. Jestem zarówno pracownikiem, jak i pracodawcą. Nie interesuje mnie, co i kiedy robi pracownik, jeśli robi to, o co proszę, wykazuje się proaktywnością i na siebie zarabia, może to zrobić nawet godzinę dziennie - jego sprawa. Tak samo jako pracownik, jestem bardziej produktywny i pożyteczny dla pracodawcy niż Ci, którzy zamiast pracować mądrze, pracują ciężko po 8-10 godzin. Ale wiadomo, hameryka to kapitalistyczny kołchoz z psychopatycznym podejściem do etosu pracy. Ja stawiam na podejście biznesowe i jednocześnie ludzkie.
derper odpowiada jakslo232323
Na prawdę nie przeszkadza ci, że twój pracownik "robi o co prosisz" w godzinę, podczas gdy płacisz mu za 8? Albo przeszacowujesz wymaganą ilość czasu na zadanie, albo dajesz mu za mało zadań. W każdym przypadku sukcesów takiej firmie nie wróżę...
jakslo232323 odpowiada derper
Dlaczego miało by przeszkadzać? Akurat taka branża, gdzie liczy się wynik sprzedażowy, a nie nakład czasowy. Natomiast rozumiem, to nie sprawdzi się wszędzie, np. barman nie może pracować godzinę, a mieć płacone za 8, czy pracownik call center musi siedzieć 8 godzin na tej słuchawce, to fakt. Moja praca dla kogoś z kolei polega na Dlaczego miało by przeszkadzać? Akurat taka branża, gdzie liczy się wynik sprzedażowy, a nie nakład czasowy. Natomiast rozumiem, to nie sprawdzi się wszędzie, np. barman nie może pracować godzinę, a mieć płacone za 8, czy pracownik call center musi siedzieć 8 godzin na tej słuchawce, to fakt. Moja praca dla kogoś z kolei polega na zarządzaniu procesami, w 15 minut jestem w stanie zaoszczędzić pracodawcy miliony, stąd trochę inne realia, dlatego może trochę przesadziłem z tą generalizacją. Natomiast wiem od znajomych z hameryki i ogólnie poprzez zainteresowanie tematem, że tam nie przebacz - pracuj 12 dziennie albo giń.
inwestor.pl
Wydają pieniądze na kontrolę czy pracownicy używają symulatora myszki zamiast zwyczajnie sprawdzić czy praca została wykonana? Ach te korporacje...
hfjdj
No ale jak sprawdzić czy tą pracę powinien wykonać w tydzień czy w 2h ?
romulus6
Chodzi o to ,ze połowa dawno powinna być zwolniona. Trzyma się ich tylko żeby wyglądało, ze firma duża i ma kupę do roboty. Tak jest w większości biurowych korporacji. Każdy audyt to pokazuje. Tylko wtedy po co te wszystkie managery wyższego szczebla po Mbjejach by były.
hfjdj
Nic to nie da że ich zwolnisz bo wtedy połowa tych co nie zwolniłeś będzie do zwolnienia. Tak to działa. Ludzie tego nie rozumieją.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki