Cyfrowe zgłoszenie kolizji drogowej, czyli mStłuczka, funkcjonuje już niewiele ponad miesiąc. Choć to zbyt krótki okres, by ocenić działanie wspólnej inicjatywy Ministerstwa Cyfryzacji i sektora ubezpieczeniowego, to pierwsze statystyki pokazują, że usługa zdobyła uznanie kierowców. Jak oceniają funkcjonowanie mStłuczki zakłady ubezpieczeń? Czy usługa sprawdza się w likwidacji szkód?
Z odpowiedzi nadesłanych redakcji Bankier.pl wynika, że już pierwszego dnia funkcjonowania mStłuczki pojawiły się zgłoszenia szkód.
mStłuczka według UFG: szybkość i prostota
mStłuczka to usługa Ministerstwa Cyfryzacji, przygotowana przez Centralny Ośrodek Informatyki i Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przy współpracy z ubezpieczycielami i zrzeszającą ich Polską Izbą Ubezpieczeń. UFG pełni w projekcie rolę integratora usługi z systemami ubezpieczycieli i rejestrem państwowym – Centralną Ewidencją Pojazdów. mStłuczka umożliwia łatwe i szybkie sporządzenie wspólnego oświadczenia o zdarzeniu drogowym – w pełni cyfrowo, ze zweryfikowanymi danymi pochodzącymi z rejestrów, co pozwala użytkownikom mObywatela utworzenie oświadczenia o kolizji i przekazanie go do właściwego ubezpieczyciela.
Jak komentuje Damian Ziąber, rzecznik prasowy UFG, dzięki Funduszowi ubezpieczyciele zyskują dostęp do wygenerowanych w aplikacji oświadczeń, które mogą pobrać i obsłużyć po zgłoszeniu szkody przez kierowców poszkodowanych w kolizjach. Dwie ogromne zalety mStłuczki to jakość zweryfikowanych danych oraz szybkość sporządzenia oświadczenia w mniej stresujący sposób (w porównaniu do papieru).
Jesteśmy dumni z tego, że możemy być częścią tak pożytecznego dla obywateli projektu. Wierzymy, że mStłuczka pozwoli im zaoszczędzić stresu w niewątpliwie trudniej sytuacji, jaką jest kolizja drogowa – mówi Małgorzata Ślepowrońska, prezes zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Jak działa mStłuczka po stronie kierowcy? mObywatel kluczowy
mStłuczka jest usługą dostępną jedynie z aplikacją mObywatel, dlatego jeśli jeden z uczestników kolizji jej nie posiada, oświadczenie trzeba będzie sporządzić tradycyjnie, w formie papierowej. Pozostałe wymagania, konieczne do poprawnego zgłoszenia kolizji w mStłuczce:
- obie strony są zgodne co do sprawcy zdarzenia,
- w kolizji biorą udział dwa pojazdy zarejestrowane w Polsce,
- uszkodzone zostały tylko pojazdy (nie było rannych).
Podczas tworzenia oświadczenia w mObywatelu obie strony wymieniają się danymi przez skanowanie kodu QR lub przekazanie kodu numerycznego. Z informacji uzyskanych od UFG wynika, że papierowy dokument zawierał ok. 70 pól do ręcznego wypełnienia, tymczasem w mStłuczce jest ich 50, z czego aż 40 wypełnianych jest automatycznie. W trakcie dane można poprawić, można także dodać zdjęcia uszkodzeń, ale po zaakceptowaniu oświadczenia nie można już go zmienić ani cofnąć. Pierwsze statystki wskazują, że ok. 60% oświadczeń zostaje spisanych w ciągu 20 minut od czasu zdarzenia.
mStłuczka opcjonalnie pozwala na zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela – zarówno sprawcy, jak i swojego, w ramach BLS (Bezpośrednia Likwidacja Szkód). Nie jest to obowiązkowe, ponieważ oświadczenie można pobrać lub spisać jego numer, jednak taka decyzja może przyspieszyć proces obsługi szkody przez zakład ubezpieczeń.
Zgłoszenie już w 3 minuty
Z najświeższych danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego uzyskanych przez Bankier.pl wynika, że na 7 października 2025 r. przez mStłuczkę spisano 1571 oświadczeń o kolizjach. Spośród nich do ubezpieczycieli zostały zgłoszone 1283 szkody (różnica wynika z tego, że kierowca mógł to zrobić z pominięciem mStłuczki). Najszybciej spisane oświadczenie odbyło się w 3 minuty i 8 sekund, jednak większość powstaje w ciągu do 20 minut od momentu zdarzenia, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Zgłoszenia w mStłuczce w skali kraju
Źródło: UFG
58% zgłoszeń do ubezpieczycieli (licząc od zatwierdzenia oświadczenia) jest przekazywanych w czasie 90 sekund, ale niemal 1/3 odbywa się w 30 sekund. Poszkodowani częściej niż przy tradycyjnych sposobach wybierają BLS, co podpowiada mObywatel; jest to od ok. 13 do nawet 31% zgłoszonych przez szkód.
Ubezpieczyciele jednogłośnie doceniają mStłuczkę
Statystyki UFG potwierdzają głosy ubezpieczycieli. Zgłoszenia pojawiły się już 1 września (dane Allianz i Warty), razem ze startem usługi, a wypłaty odszkodowań następowały często w równie szybkim tempie. Interesujące są plany rozwoju usługi, zakładające możliwość sporządzania oświadczeń przez większą liczbę uczestników zdarzenia.
Jednym z największych atutów zgłoszeń przez mStłuczkę jest prosty, uporządkowany sposób przekazywania informacji, wzbogacony o dokumentację zdjęciową. Dzięki temu ubezpieczyciel może sprawniej, a co za tym idzie – szybciej, przeprowadzić proces likwidacji szkody.
Trwają prace nad dalszym rozwojem aplikacji. W planach jest m.in. możliwość sporządzania wspólnego oświadczenia przez większą liczbę kierowców w przypadku zdarzeń wielostronnych oraz wdrożenie wirtualnego asystenta. Ubezpieczyciele, wraz z Polską Izbą Ubezpieczeń, aktywnie współpracują z Centralnym Ośrodkiem Informatyki, aby udoskonalać funkcjonalności aplikacji i poszerzać jej zastosowanie. – mówi Krzysztof Michałek, menedżer ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Allianz Polska.
W podobnym tonie wypowiadają się także inne zakłady ubezpieczeniowe, doceniając komplet danych potrzebnych do zgłoszenia szkody, ustalenie osoby odpowiedzialnej za zdarzenie i przyspieszenie procesu obsługi szkód.
Pierwsze zgłoszenie szkody za pośrednictwem mStłuczki otrzymaliśmy już 2 września. Ta forma zgłaszania szkody jest bardzo dobra z kilku powodów. Po pierwsze otrzymujemy zgłoszenie, które zawiera wszystkie niezbędne informacje o uczestnikach zdarzenia, ustaloną odpowiedzialność oraz zdjęcia uszkodzeń pojazdu poszkodowanego. Dzięki temu w większości zgłoszeń możemy na podstawie tych danych sporządzić kosztorys bez konieczności wysyłania rzeczoznawcy, co znacznie przyspiesza cały proces. Zgłaszane szkody są to w większości drobne otarcia, szkody spowodowane na parkingu lub najechania tyłu pojazdu przez inny pojazd. – komentuje Tomasz Kuropatnicki, Dyrektor ds. Szkód i Świadczeń w Generali Polska
Warta, która jest obecnie liderem w OC komunikacyjnym, pozytywnie ocenia start mStłuczki, zauważając wzrost szkód w systemie BLS.
We wrześniu trafiło do nas łącznie 216 takich zgłoszeń. Widzimy, że proces likwidacji szkód wyraźnie przyspieszył – jeżeli dokumentacja jest kompletna i klient wybiera przelew na konto, środki mogą zostać wypłacone nawet tego samego dnia. Każde zgłoszenie od razu uruchamia kontakt telefoniczny z naszym klientem, aby zapewnić mu pełne wsparcie. Zauważamy również rosnący udział szkód likwidowanych w systemie BLS, co potwierdza, że klienci chętnie korzystają z możliwości załatwienia wszystkiego bezpośrednio u swojego ubezpieczyciela. mStłuczka to krok w dobrą stronę – upraszcza formalności, ogranicza błędy i realnie poprawia doświadczenie klienta. – odpowiada Krzysztof Kulasza, Rzecznik Prasowy TUiR Warta.
Z danych Link4 wynika natomiast, że z usługi korzystają kierowcy w różnym wieku, a w jednym przypadku poszkodowany nagrał nawet film dokumentujący szkodę. Ubezpieczyciel odnotował ponad 60 zgłoszeń.
Użytkownicy chętnie sięgają po mStłuczkę w sytuacjach drobnych kolizji drogowych czy parkingowych, czyli wtedy, gdy liczy się szybkość, prostota i brak formalności. Zdecydowaną większość zgłaszanych w aplikacji szkód likwidujemy w trybie uproszczonym, dzięki któremu maksymalnie skracamy czas jej weryfikacji i wypłaty odszkodowania.
Co ciekawe, profil osób zgłaszających szkody jest bardzo zróżnicowany: najmłodszy użytkownik miał 22 lata, a najstarszy 73. Równie różnorodne były same auta - od młodszych modeli aż po 24-letnie pojazdy. To najlepszy dowód na to, że mStłuczka trafia w potrzeby szerokiego grona odbiorców, niezależnie od wieku użytkownika czy rocznika samochodu. - mówi Marek Wasilewski, dyrektor Pionu Szkód LINK4.
PZU pierwsze zgłoszenie w mStłuczce zarejestrowało 2 września, wypłacając odszkodowanie już następnego dnia. Łącznie w usłudze zarejestrowano 250 zgłoszeń, a konsultanci kontaktowali się z każdym klientem, upewniając, czy nie potrzebuje pomocy assistance.
Dzięki integracji z aplikacją mObywatel użytkownicy mają gwarancję wysokiego poziomu bezpieczeństwa i ochrony danych. Co istotne, większość klientów załącza do oświadczenia zdjęcia uszkodzeń, co znacząco usprawnia proces likwidacji dzięki kompletnym informacjom już na etapie zgłoszenia.
Z naszej perspektywy mStłuczka to przykład, jak nowoczesne technologie mogą realnie usprawniać procesy likwidacji szkód – szybko, bezpiecznie i z korzyścią dla klienta. Efektywność działania, pozytywny odbiór oraz liczba zgłoszeń potwierdzają, że cyfrowa ścieżka obsługi ma ogromny potencjał i odpowiada na rzeczywiste potrzeby użytkowników. - komentuje Weronika Wróbel, Ekspert ds. Procesów Obsługi Szkód w Pojeździe, PZU.
