Po 4 latach zamknięcia Korea Północna ponownie uchyli swoje podwoje dla zwiedzających. Firma Koroyo Tours ujawniła, że od grudnia 2024 roku najprawdopodobniej zostanie otwarta możliwość podróży do miasta Samjiyon, a być może nawet do innych części kraju.
Korea Północna zamknęła się na międzynarodową turystykę w 2020 roku w związku z pandemią COVID-19. Firmy turystyczne Koryo Tours i KTG, które posiadają północnokoreańskich partnerów, poinformowały, że już od grudnia tego roku rząd ma zamiar umożliwić odwiedzanie tego odciętego od reszty świata kraju.
Według podanych informacji w zimie ma zostać otwarte dla turystów miasto Samjiyon. Górskie miasto niedaleko granicy z Chinami odwiedził niedawno Kim Dzong Un, który (tu nie ma zaskoczenia) chwalił je jako "wzorcowe, wysoko cywilizowane górskie miasto", podkreślając jego turystyczną infrastrukturę. Niewykluczone, że rząd pozwoli też na odwiedziny zwiedzających w innych częściach kraju.
Korea Północna już od jakiegoś czasu przymierza się do ponownego otwarcia. W zeszłym roku wznowiono niektóre loty międzynarodowe na tamtejsze lotniska, a zgodnie z doniesieniami agencji Reutera w lutym tego roku kraj odwiedziła niewielka grupa Rosjan.
Strona internetowa Koryo Tours podaje ceny wycieczek zapoznawczych do Korei Północnej w widełkach pomiędzy 600 a 1500 euro za osobę w zależności od miejsca wyjazdu, czasu trwania, wielkości grupy i zakwaterowania. Rząd Korei Północnej zaprasza do siebie turystów wszelkich narodowości, oczywiście poza Koreańczykami z południa.
Amerykański serwis NK News podejrzewa, że otwarcie Samjiyonu ma na celu przyciągnięcie przede wszystkim chińskich turystów, którzy przed pandemią licznie odwiedzali ten kraj. W 2019 roku udało się ich tam aż 350 tys.
Oprac.: MT
