REKLAMA
OKAZJA

Komfort w samochodzie

2007-09-21 06:15
publikacja
2007-09-21 06:15
Komfort w samochodzie nie jest pojęciem jednoznacznym. Każdy kierowca, każdy właściciel i użytkownik auta prawdopodobnie inaczej je zdefiniuje. Dla jednego komfort to podgrzewane fotele, dla innego aktywne, pneumatyczne zawieszenie, a z kolei ktoś następny nie może sobie wyobrazić luksusowego samochodu bez maksymalnego wyciszenia wnętrza i unikalnego zestawu audio.

Koncerny wiedzą, że o gustach się nie dyskutuje. Zwłaszcza jeśli klientem jest ktoś, kogo nie hamuje budżet, a jedynie wyobraźnia. Stąd też wystarczy zagłębić się w specyfikację („dostępne za dopłatą”) niemal każdego samochodu, szczególnie wyższych klas, by zaspokoić swoje zachcianki. W skrajnych przypadkach wartość wyposażenia dodatkowego (liczonego jako różnica ceny wersji podstawowej a ceny wersji z najlepszym wyposażeniem plus pakiet indywidualnych dodatków) może przekroczyć wartość samochodu. A to dopiero początek, bo jeśli mamy więcej inwencji i pomysłów, których nie jest w stanie zrealizować producent ze swoją długą listą wyposażenia, zawsze możemy udać się do wyspecjalizowanej firmy, która zadba o nasze potrzeby.

Przykładem może być Porsche. Sięgając po katalog tego koncernu, trudno sobie wyobrazić, że można jeszcze czegoś zażądać ponad to, a jednak. Istnieją bowiem firmy specjalizujące się w tuningu, np. TechArt, która ma w ofercie kilka programów indywidualizujących samochody tej marki. Należy się jednak liczyć z tym, że cały zestaw tuningowy, obejmujący oprócz zmian tego co pod maską indywidualizację wnętrza i tuning zewnętrzny, może kosztować nawet ponad 30 000 euro. Co zatem może nam zaoferować nowoczesny samochód w kwestii komfortu?

Wygoda i styl

Mroźna i śnieżna zima. Daleki wyjazd służbowy o 6 rano, czyli codzienność wysokiej klasy menedżera. Nasz wirtualny pasażer wychodzi do auta. Samochód ma odmrożone szyby i reflektory, rozgrzany silnik, a w środku temperatura idealna do podróży w lekkiej marynarce. To nie zasługa asystenta, żony czy służącego, który godzinę wcześniej wstał, by przygotować pojazd do podróży, ale systemu niezależnego ogrzewania postojowego. Montowany w niektórych autach luksusowych fabrycznie - a normalnie dostępny jako osobne rozwiązanie - system jest w stanie przygotować samochód zgodnie z naszymi wymogami o dowolnej godzinie, a nawet zupełnie zdalnie – wystarczy uruchomić go i skonfigurować za pomocą esemesa.

Nasz hipotetyczny pasażer zasiada wygodnie w aucie. To, na czym siądzie, też może być dziełem najnowocześniejszej inżynierii i modnej stylistyki. Siedzenia ze skóry to już standard w autach premium. Wybór foteli niemal każdego koncernu to targowisko próżności – wykończenia od kosmicznych i ultranowoczesnych materiałów, przez welurową klasykę, aż do ekskluzywnych, egzotycznych skór. Fotel indywidualny? Z pamięcią? Podgrzewany? Wentylowany? Z masażem (z kilkoma stopniami intensywności)?A może siedzenia wielokonturowe, których siedziska i oparcia dostosowują się do stylu jazdy, zapewniając tym samym dobre trzymanie bez względu na styl jazdy? Gama jak w najlepszym supermarkecie. A co z klimatyzacją? Czy to niewart wspomnienia standard?

Teoretycznie tak, ale warto pamiętać, że może być wielostrefowa (nawet oddzielna dla każdego miejsca i wielokanałowa), z kilkoma rodzajami aktywnych filtrów (nawet antyalergicznych) i z regulacją wilgotności. Stylizacja wnętrza to osobna historia. Najkrócej można określić możliwości zakomponowania wyglądu naszego auta jako nie ma rzeczy niemożliwych. Dziesiątki luksusowych materiałów wykończeniowych: egzotycznego drewna, rzadkich metali, ekskluzywnych tworzyw sztucznych (jak włókna węglowe) w połączeniu z różnymi gotowymi pakietami tworzą setki możliwych kompozycji aranżacji wnętrza. Jak wszędzie i tu decyduje wyobraźnia i zasobność portfela. Klienci najbardziej prestiżowych marek (i zarazem wybitni malkontenci) mogą liczyć nawet na to, że wnętrze ich auta będzie absolutnie unikalne – robione wyłącznie dla tego jednego użytkownika.

A jeśli ktoś jest fanem elektroniki? Już sam wybór systemów sterowania elektroniką niektórym może przypominać katalog dużego marketu dla „skner” czy „nieidiotów”. GPS-y, mapy, unikalne zestawy głośnomówiące, sterowanie głosem... Do tego centrum rozrywki z DVD i telewizją satelitarną oraz unikalny sprzęt audio - od wysokiej jakości urządzeń, np. Sony czy JLB, poprzez urządzenia Bose, Dynaudio, aż po audiofilski sprzęt Bang & Olufsen. Niektórym i tego mało. Więc dlaczego by nie zamontować 21 głośników audio z Dolby Surround i 1000-watowego wzmacniacza? Warto pamiętać, że możliwości luksusu i komfortu niemal zawsze sprowadzają się jedynie do kwestii ceny.

Technika i moc

Ale komfort to także jazda. Podróżować komfortowo, nie znaczy jedynie siedzieć wygodnie w klimatyzowanym wnętrzu i oglądać świat przez przeszklony, panoramiczny dach z wtopioną ciekłokrystaliczną folią regulującą przezroczystość oraz natężenie oświetlenia we wnętrzu. To komfort jazdy – możliwości silnika i zawieszenia. Coraz więcej producentów, szczególnie w swoich flagowych modelach, daje możliwości wyboru najnowszych osiągnięć techniki w tej dziedzinie. Bo komfort to właśnie także technika.

Skoro można, dlaczego nie sięgnąć zatem po odpowiednią rubryczkę w cenniku i cieszyć się systemem, którego zadaniem jest minimalizowanie kołysania nadwozia i prawie całkowite kompensowanie przechyłów bocznych karoserii na zakrętach i przy nagłych manewrach. A jeśli uznamy, że naszej limuzynie brakuje mocy? Jeśli to auto o sportowych, a nawet wyczynowych, parametrach? Zawsze można poszukać poza oficjalnym salonem koncernu i zasięgnąć pomocy w firmach, które mają najwyższy stopień tuningowego wtajemniczenia, np. Gemballa słynącej z modyfikacji Porsche. Ale co można jeszcze wyciągnąć z najmocniejszego Cayenne'a (limuzyny, która w naszym kraju sprzedaje się przede wszystkim do firm)?

Uwe Gemballa przygotował najbardziej radykalną drogową odmianę Cayenne, dostępną w wersjach GT 600, GT 650, GT 700 i GT 750. Liczby w oznaczeniu modeli informują o maksymalnych mocach (w koniach mechanicznych) wyposażonych w dwie turbosprężarki silników. Odmiana GT 750 (750KM, czyli 552kW!) osiąga 315 km/h, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje jej jedynie 4,3 sekundy. Nic dziwnego, skoro maksymalny moment obrotowy wynosi 1120 Nm. Gemballa montuje, rzecz jasna, nie tylko obniżane o 50 mm zawieszenie, wzmocnione sprzęgło, wyczynowe hamulce, chłodzoną olejem skrzynię biegów, ale także dodatkowe chłodnice wody i oleju.

Do tego całkowita przeróbka wnętrza na odmianę czteromiejscową z indywidualnymi, sportowo wyprofilowanymi fotelami także w tylnej części kabiny. Natomiast za rekordzistę komfortu można chyba śmiało uznać Maybacha. Według producenta, pula możliwości dostosowania auta do własnego zamysłu oferowana na specjalne życzenie klienta to ponad 2 miliony indywidualnych zmian. Ale i to nie wszystkim wystarcza. Na życzenie jednego z klientów, niezadowolonego, że w ofercie na próżno szukać białego modelu, powstała odmiana Antiqua White. Biały Maybach, oczywiście, nie mógł być zwyczajny.

Lakier naniesiono bardzo nietradycyjnie, obejmuje on dwa razy więcej warstw farby niż standardowo. Zwykle auta lakieruje się jednym odcieniem, biała odmiana Maybacha 57 S otrzymała dwa odcienie bieli. Dzięki temu uzyskano wrażenie bardzo jasnego koloru, który zmienia odcienie pod różnymi kątami widzenia, zwłaszcza w słońcu ma on naprawdę śnieżnobiały kolor. Lakier nanoszono, oczywiście, ręcznie... To wszystko dowodzi, że dla prawdziwych wielbicieli komfortu nie ma granic. Różnica jest tylko w nomenklaturze. To, co dla niektórych jest listą wyposażenia dodatkowego i niestandardowego, dla większości nosi nazwę cennika...

Sebastian Kanikuła
Źródło:
Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~thron
tak trzymac i realizowac swoje marzenia

dobry artykul

pozdr

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki