Po negocjacjach trwających do późnej nocy niemiecka koalicja rządowa chadeków (CDU/CSU) i socjaldemokratów (SPD) osiągnęła w czwartek porozumienie w spornych kwestiach. Kontrowersyjny zasiłek obywatelski zostanie zastąpiony świadczeniem ukierunkowanym na pośrednictwo pracy - podał portal tygodnika „Der Spiegel”.


Osoby uprawnione do świadczeń mają być w przyszłości zapraszane na obowiązkową rozmowę doradczą już przy składaniu wniosku. Na podstawie planu współpracy, określającego prawa i obowiązki, działania pośrednictwa pracy mają stać się bardziej intensywne i wiążące - dowiedział się „Spiegel”, który dotarł do dokumentów koalicji.
W ten sposób zaostrzone zostaną również sankcje za naruszanie obowiązków. Osoby, które wielokrotnie nie stawiają się na spotkaniach w urzędzie pracy, muszą liczyć się z obniżeniem świadczeń nawet o 30 proc. W przypadku dalszych uchybień świadczenia mogą zostać całkowicie cofnięte. Przewidziano jednak wyjątki, np. ze względów zdrowotnych.
Długotrwale bezrobotni będą objęci ściślejszym wsparciem i klasyfikowani według stopnia gotowości do podjęcia pracy. Młodzi poniżej 30. roku życia mają być silniej zachęcani do udziału w szkoleniach i działaniach podnoszących kwalifikacje - czytamy na portalu „Spiegla”.
Koalicja porozumiała się również w sprawie tzw. aktywnej emerytury. Jak zapowiedział kanclerz Friedrich Merz, rozwiązanie to pozwoli osobom w wieku emerytalnym dorobić do 2000 euro miesięcznie bez podatku. Rząd ma przyjąć projekt w najbliższą środę, a nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2026 r. – podała agencja dpa.
Uzgodniono także nowy program wsparcia zakupu samochodów elektrycznych. Będzie on skierowany głównie do gospodarstw o niskich i średnich dochodach, by ułatwić przejście na mobilność neutralną dla klimatu i korzystanie z pojazdów bezemisyjnych.
Koalicjanci nie osiągnęli na razie porozumienia w sprawie ostatecznego wycofania ze sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi w UE od 2035 r. Chadecy, z kanclerzem Merzem na czele, sprzeciwiają się temu terminowi, podczas gdy SPD pozostaje przy poparciu dla tego planu.
Rozmowy przywódców CDU/CSU i SPD trwały około ośmiu godzin i zakończyły się w późnych godzinach nocnych. Porozumienie obejmuje kilka punktów tzw. jesieni reform zapowiadanej przez Merza. Kanclerz podkreślał wcześniej, że Niemcy muszą przygotować się na głębokie zmiany, m.in. w systemie państwa opiekuńczego.
Na koalicję rządową nasila się presja w związku z rosnącym poparciem dla prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Według sondażu instytutu INSA, opublikowanego w poniedziałek, AfD uzyskała 26,5 proc. poparcia, wyprzedzając chadeków - 24,5 proc. i SPD - 14,5 proc.
Z Berlina Iwona Weidmann (PAP)
ipa/ ap/