REKLAMA

Prawo jazdy podrożeje. Więcej zapłacimy też za rejestrację auta

Marcin Kaźmierczak2025-10-07 09:46redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-10-07 09:46

Od przyszłego roku przyjdzie więcej zapłacić za wyrobienie prawa jazdy oraz tablic i dowodu rejestracyjnego. Ministerstwo Infrastruktury rozpoczęło prace nad nowelizacją rozporządzeń. Proponowana podwyżka ma wynieść ok. 15 proc.

Prawo jazdy podrożeje. Więcej zapłacimy też za rejestrację auta
Prawo jazdy podrożeje. Więcej zapłacimy też za rejestrację auta
fot. Adam J / / Shutterstock

Nowy cennik najprawdopodobniej wejdzie w życie w pierwszym kwartale 2026 r. Wcześniej Ministerstwo Infrastruktury musi znowelizować dwa rozporządzenia. W przypadku prawa jazdy będzie to pierwsza podwyżka od 12 lat. Wyrabianie dowodów i tablic rejestracyjnych podrożeje po raz pierwszy od 21 lat.

Po zmianach kierowcy wyrabiający pierwsze prawo jazdy lub wymieniający dokument tracący ważność zapłacą 115,50 zł zamiast 100 zł, jak dotychczas. Podwyżka dotknie wszystkich kierowców, ponieważ do 2033 r. trzeba będzie wymienić także bezterminowe prawa jazdy.

Wydanie dowodu rejestracyjnego będzie kosztowało 62,5 zł (zamiast dotychczasowych 54 zł), za tablice rejestracyjne właścicielom aut przyjdzie zapłacić 92,5 zł (zamiast 80 zł) a motocykli 46,50 zł (zamiast 40 zł). Dodatkowo 14,50 zł (zamiast 12,50 zł) trzeba będzie zapłacić za nalepki legalizacyjne. Z kolei wydanie tzw. pozwolenia czasowego będzie kosztowało 16 zł (zamiast 13,50 zł).

Przeciętnie podwyżki wyniosą więc ok. 15 proc. Znacznie bardziej podrożeją za to indywidualne tablice rejestracyjne. Obecnie za każdy znak (literę lub cyfrę) trzeba zapłacić 200 zł. Od przyszłego roku cena wzrośnie do 600 zł, co oznacza, że maksymalnie będzie można zapłacić 3000 zł.

Przeglądy rejestracyjne już podrożały

Będą to kolejne podwyżki zaserwowane właścicielom aut. Od 19 września więcej trzeba płacić za przeprowadzenie corocznego przeglądu rejestracyjnego. I w tym przypadku podwyżka przyszła po ponad 20 latach.

Od niespełna miesiąca zamiast obowiązujących od 2004 r. 98 zł, badanie techniczne kosztuje 149 zł. To podstawowa stawka obowiązująca samochody osobowe, ciężarowe, autobusy i trójkołowce. Motocykliści płacą 94 zł zamiast 62 zł.

Wzrosła także dodatkowa opłata pobierana za przegląd rejestracyjny aut zasilanych gazem LPG. Stawka została podniesiona z 64 do 93 zł. W sumie właściciele aut z tym napędem płacą więc 212 zamiast 161 zł.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (5)

dodaj komentarz
wizytator
Niestety czasy licencji lifetime minęły bezpowrotnie. A szkoda. Teraz wszystko na abonamencik.
Na prawko też będzie abonamencik, bo jak to inaczej nazwać. Kolejny cyc do dojenia przez państwo.
arturnow
Prawo nie działa wstecz. Nie powinni rządać wymiany praw jazdy, które są BEZTERMINOWE. UE to skansen bezprawia, Polska jeszcze bardziej. Jeżeli wymagają wymiany BEZTERMINOWEGO prawa jazdy to dożywotniu WSZYSTKIE koszty: prawo jazdy, zdjęcia plus rekompensata za stracony czas powinny być pokrywane z budżetu państwa.
matheous
w sobotę byłem na badaniu technicznym motocykla. Zapłaciłem 94 złote za to, że sprawdzili mi VIN i czy świecą światła. Całość trwała około 5 minut.
ale tak, dalej wierzmy jak to stacje diagnostyczne nie są poszkodowane a panstwo z dykty dopuszcza i przyklepuje taką tandetę udając, że dzięki temu jest bezpiecznie na
w sobotę byłem na badaniu technicznym motocykla. Zapłaciłem 94 złote za to, że sprawdzili mi VIN i czy świecą światła. Całość trwała około 5 minut.
ale tak, dalej wierzmy jak to stacje diagnostyczne nie są poszkodowane a panstwo z dykty dopuszcza i przyklepuje taką tandetę udając, że dzięki temu jest bezpiecznie na drogach
prawnuk
A po co robimy przegląd co roku?
bo akurat przegląd ma sens, ale raz na 3 lata i po kazdej wypłacie odszkodowania
sweetacid1313
I to wszystko w ramach oficjalnie i tryumfalnie ogłoszonego wskaźnika inflacji 3,5 procent. Widać gołym okiem, że do jego obliczania zastosowano wyjątkowo "rozciągliwe " kryteria.

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki