REKLAMA
TYLKO U NAS

Związki partnerskie tak, ale z inna nazwą. Kotula: Projekt gotowy i PSL jest za

2025-10-09 11:04, akt.2025-10-09 12:31
publikacja
2025-10-09 11:04
aktualizacja
2025-10-09 12:31

Sekretarz stanu w KPRM Katarzyna Kotula (Lewica) powiedziała w Studiu PAP, że projekt ustawy ws. związków partnerskich jest już gotowy. Przyznała, że - wobec zastrzeżeń PSL - nazwa projektu ustawy podlegała negocjacjom. Absurdem byłaby wojna o nazwę, to sprawa drugorzędna - dodała.

Związki partnerskie tak, ale z inna nazwą. Kotula: Projekt gotowy i PSL jest za
Związki partnerskie tak, ale z inna nazwą. Kotula: Projekt gotowy i PSL jest za
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

We wtorek Kotula informowała PAP, że Lewica i PSL zakończyły negocjacje dotyczące związków partnerskich. Zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu rozwiązanie ma być zaprezentowane przez wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego (Lewica) oraz wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL). Z kolei szef ludowców zastrzegł w środę, że rozmowy z Lewicą nie dotyczyły związków partnerskich, a ustawy o statusie osoby najbliższej (projekt o takiej nazwie przygotowało PSL). Stwierdził też, że w nowych przepisach będzie mowa o ułatwieniach, takich jak dostęp do informacji medycznej dla drugiej osoby i że chodzi o to, by „ułatwić ludziom życie, a nie o to, by mieszać porządek konstytucyjny”.

Kotula poinformowała w czwartek w Studiu PAP, że projekt ustawy jest gotowy, a decyzja polityczna w jego sprawie już zapadła.

To jest definitywny koniec negocjacji. To, co robimy dzisiaj, to są drobne, szczegółowe tylko zmiany albo dopracowanie pewnych zabezpieczeń, które w tej ustawie mają się pojawić - powiedziała.

Pytana o zastrzeżenia PSL do nazwy „związki partnerskie”, zaznaczyła, że nazwa jest kwestią drugorzędną. - Te osoby ze społeczności, które czekają na uregulowanie tych kwestii, (...) najbardziej interesuje zakres praw, bo to jest ustawa o zabezpieczeniu kwestii dotyczących podstawowego poczucia bezpieczeństwa, którego dzisiaj wiele osób nie ma w związkach nieuregulowanych - wskazała.

Dodała, że „ponieważ absurdem byłaby wojna o nazwę, zdecydowała, że nazwa może podlegać negocjacjom”. Nie zdradziła nazwy projektu ustawy, zastrzegając, że będzie ona ogłoszona, wspólnie z PSL, w przyszłym tygodniu.

Zapytana, czy będzie to projekt rządowy, odparła, że „były różne propozycje, w tym (rozpatrywania - przyp. PAP) trzech projektów (poselskich - przyp. PAP)”. Współprzewodniczący Nowej Lewicy, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty powiedział w czwartek w TVN24, że rozsądniej będzie, jeżeli projekt ustawy w sprawie związków partnerskich pójdzie drogą rządową.

Na pytanie, czy uprawnienia dla par, które będą ujęte w przyszłych przepisach, obejmą wspólne rozliczanie się z urzędem skarbowym, Kotula zauważyła, że ta kwestia nigdy nie budziła kontrowersji. Nie potwierdziła, czy umowy między partnerami będą zawierane przed notariuszem - taki był postulat PSL.

Kotula powołała się też na przykład Łotwy, gdzie w przepisach zapisano tylko kilka uprawnień dla par tej samej płci, bez m.in. możliwości dziedziczenia. – My idziemy w naszej ustawie, w mojej ocenie, dość szeroko – podkreśliła. Jednocześnie przyznała, że nie będzie to ustawa jej marzeń. - Gdybym ja mogła decydować, pewnie mówilibyśmy o równości małżeńskiej – stwierdziła.

W jej ocenie z przyszłych przepisów skorzystają też pary heteroseksualne, które nie będą chciały sformalizować swoich związków w postaci małżeństwa.

Kotula oceniła, że uregulowanie sytuacji związków jednopłciowych będzie testem poparcia dla zmian w prawie aborcyjnym. Przekazała, że w środę spotkała się część posłanek rządzącej koalicji, by rozmawiać o możliwym planie działania ws. przepisów aborcyjnych.

Sekretarz stanu wyraziła też nadzieję, że wkrótce zostanie powołana na pełnomocniczkę rządu ds. równości. W środę rząd przyjął projekt ustawy dotyczący m.in. organu ds. równego traktowania.

W październiku ub.r. projekty - ustawy o związkach partnerskich i ustawy wprowadzającej związki partnerskie zostały opublikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Nie zostały jednak poddane pod głosowanie Rady Ministrów. W czerwcu br. klub Lewicy złożył do Sejmu te projekty jako poselskie. Z kolei PSL przygotowało alternatywny projekt o statusie osoby najbliższej.

We wrześniu kwestia uregulowania związków partnerskich pojawiła się w wykazie priorytetów rządu.

W ub. tygodniu prezydent Karol Nawrocki zapowiedział w wywiadzie dla „Wprost”, że „z całą pewnością nic, co jest quasi-małżeństwem”, nie może liczyć na jego wsparcie. Dodał, że jest gotowy do podpisania ustawy o statusie osoby najbliższej, „nie tylko w kontekście seksualnym, ale też w kontekście relacji pomiędzy ludźmi, przyjacielskich, relacji wolontariuszy z kombatantami”.

kmz/ sdd/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (18)

dodaj komentarz
pogo0
Jeśli Nawrocki też to popiera to znaczy, że musi tam być jakiś haczyk pozwalający na przejmowanie mieszkań.
tomitomi
czy dzieci , ze szkoły podstawowej , mogą tworzyć związki ?
samsza
"w nowych przepisach będzie mowa o ułatwieniach, takich jak dostęp do informacji medycznej dla drugiej osoby"

mowa może być, tylko po co, w tej chwili prywatność jest tak chroniona, że pacjent sam ustala komu udzielić dostępu do informacji medycznej od placówki medycznej, nie ma automatycznego dostępu dla nikogo,
"w nowych przepisach będzie mowa o ułatwieniach, takich jak dostęp do informacji medycznej dla drugiej osoby"

mowa może być, tylko po co, w tej chwili prywatność jest tak chroniona, że pacjent sam ustala komu udzielić dostępu do informacji medycznej od placówki medycznej, nie ma automatycznego dostępu dla nikogo, oczywiście matka o dziecku się dowie, bo jest upoważniona ustawowo, ale o mężu to automatycznie się nie dowie, nie wiadomo o co tej Kotuli chodzi, o czym tam ma być mowa, jak żadnego problemu z informacją medyczną nikt nie ma.
fiat126p
Ciekawe, że deklarowane uczucie "bliskości" staje się de facto kategorią prawną. Ustawa ma "ludziom ułatwić życie". Ciekawe dlaczego tylko niektórym? Bo osobom trzecim niczego nie ułatwia.
Chodzi o rozszerzenie grupy uprzywilejowanych (jak w małżeństwie). Docelowo zapewne:
- korzytsniejsze rozwiązania
Ciekawe, że deklarowane uczucie "bliskości" staje się de facto kategorią prawną. Ustawa ma "ludziom ułatwić życie". Ciekawe dlaczego tylko niektórym? Bo osobom trzecim niczego nie ułatwia.
Chodzi o rozszerzenie grupy uprzywilejowanych (jak w małżeństwie). Docelowo zapewne:
- korzytsniejsze rozwiązania w podatku od spadków (zamiast w ogóle znieść podatek od śmierci)
- korzystniejsze rozliczenia PIT (zamiast wprowadzić z jedną stawką tzw. "liniowy" żeby kombinowanie nie miało sensu)
- jedną składką (podatkiem de facto) zdrowotną załatwić ubezpieczenie dwu osobom
- możliwość odmowy zeznań obciążających bliskiego (gangster zawrze związek ze swym "żołnierzem"?)
itd.
Dostęp do informacji o stanie zdrowia "bliskiej" osoby to pretekst, da się załatwić np. rejestrem podobnym do zastrzegania peseli. W IKP tego nie ma?
Popierającym nie zależy na likwidacji przywilejów, z powodu których braku czują się "dyskryminowani". Oni chcą do uprzywilejowanych dołączyć!
barysza51
Status osoby najbliższej z definicji zawiera dominację jednej strony.
platfusoptymista
A kościół płasko leży pod butem i nie ma niczego do powiedzenia. W plandemii też się nadgorliwie podporządkował
po_co
Państwo istnieje wyłącznie dzięki jednej jednostce, dzięki rodzinie. Państwo ma obowiązek wspierać rodziny, a w sytuacji jaką mamy obecnie, czyli wyraźnego spadku urodzeń, państwo musi objąć rodziny szczególnym traktowaniem.

Rodzina to związek kobiety z mężczyzną, nie ma żadnych 56 płci i innych dewiacji. Kobieta i mężczyzna,
Państwo istnieje wyłącznie dzięki jednej jednostce, dzięki rodzinie. Państwo ma obowiązek wspierać rodziny, a w sytuacji jaką mamy obecnie, czyli wyraźnego spadku urodzeń, państwo musi objąć rodziny szczególnym traktowaniem.

Rodzina to związek kobiety z mężczyzną, nie ma żadnych 56 płci i innych dewiacji. Kobieta i mężczyzna, kropka.

Państwo nie jest od wspierania cudzych dewiacji czy problemów natury psychicznej.

Zupełnie innym tematem jest prawo do wskazania dziedzica czy osób mających prawo do wglądu do dokumentacji medycznej. Tymi sprawami państwo nie powinno zajmować się wcale.
Jeżeli ktoś chce przekazać swój majątek kotu, psu czy choremu psychicznie partnerowi to jest jego sprawa. Tak samo z kwestiami dotyczącymi dokumentacji, to jest indywidualna sprawa do której państwo nie powinno ingerować nigdy.
barysza51
A co z przypadkami nagłymi. Jesteśmy młodzi, żyjemy że sobą i nagle on albo ona ulega wypadkowi. Co mądralo na to powiesz ?
po_co odpowiada barysza51
W tym przypadku to nie wiek jest problemem, a Twój brak samodzielności i ograniczenia intelektualne. Tym również państwo nie powinno się zajmować.

Jeżeli wciąż potrzebujesz mamy do podejmowania życiowych decyzji to zajmuj głowę mamie nie państwu. Niestety ale jeżeli nie dorosłeś do bycia samodzielnym to tyłkom wyłącznie Twój
W tym przypadku to nie wiek jest problemem, a Twój brak samodzielności i ograniczenia intelektualne. Tym również państwo nie powinno się zajmować.

Jeżeli wciąż potrzebujesz mamy do podejmowania życiowych decyzji to zajmuj głowę mamie nie państwu. Niestety ale jeżeli nie dorosłeś do bycia samodzielnym to tyłkom wyłącznie Twój problem.

Wspieranie patologii przez państwo zawsze kończyło się tak samo, czyli upadkiem.

Poza tym, Twoje wykształcenie też budzi pewien niepokój, a z pewnością umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Napisałem jasno, że państwo nie powinno ingerować w to komu udostępnisz swoją dokumentację medyczną. Więc jeżeli obawiasz się wypadku to pomyśl o tym wcześniej, a nie obciążaj państwa swoją nieudolnością.
barysza51 odpowiada po_co
Człowieku przeczytaj ze zrozumieniem. Napisałem o nagłych wypadkach gdzie ktoś jest np w śpiączce. Gdzie ktoś żyje w konkubinacie ma dzieci itp a nie zdążł/zdążyła uregulować pewnych spraw. Niechaj przestanie Ci się taki związek tylko z tym kto komu i jak wkłada kutasa

Powiązane: Związki partnerskie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki